Wojciech Fibak kompletnie zaskoczony finałem Igi Świątek Czytaj więcej na

Aryna Sabalenka w finale turnieju WTA 1000 w Madrycie pokonała Igę Świątek i odniosła kolejny triumf w tym roku. Pojedynek między dwiema gwiazdami stał na bardzo wysokim poziomie, ale tego dnia Białorusinka okazała się dla Polski zwyczajnie zbyt mocna. Swojego komentarza do spotkania w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty udzielił Wojciech Fibak – legenda polskiego tenisa i zwycięzca Australian Open w deblu z 1978 roku.

Iga Świątek pod koniec kwietnia również spotkała się w finale z Aryną Sabalenką, jednak wtedy to Polka nie dała szans swojej rywalce i ostatecznie wygrała turniej WTA w Stuttgarcie. Teraz, w Madrycie, Białorusinka otrzymała szybką okazję do rewanżu i znakomicie ją wykorzystała. Wojciech Fibak w rozmowie z WP Sportowymi Faktami zdradził, że spodziewał się Aryny Sabalenki w bardzo dobrej dyspozycji, ale ten finał w jej wykonaniu i tak zdołał go zaskoczyć. 

Korespondowałem z Tomkiem Wiktorowskim przed meczem i obaj wiedzieliśmy, że Sabalenka będzie dużym zagrożeniem, szczególnie w tych warunkach. Jednak trzeba przyznać, że zaskoczyła wszystkich i siebie też, iż wytrzymała ten mecz pod względem odporności psychicznej, mentalnej – skomentował Wojciech Fibak. 

Finał WTA w Madrycie zachwycił Wojciecha FibakaLegenda polskiego tenisa twierdzi, że kobiecy tenis potrzebował meczu, który stałby na tak wysokim poziomie, jak madrycki finał z udziałem Świątek i Sabalenki. – Cieszę się, że właśnie Iga i Aryna, dwie najlepsze tenisistki świata, stoczyły tak znakomite spotkanie przy pełnych trybunach, bowiem przez cały tydzień były one przeważnie puste przy meczach kobiet, a wypełnione przy męskich. Finał ten pokazał, że tenis kobiecy może być bardzo atrakcyjny, wspaniały i może się podobać koneserskiej publiczności

madryckiej – mówi były tenisista. Czytaj również: Piękny gest Igi Świątek po finale. Zwróciła się wprost do rywalki. Jej reakcja mówi wszystkoWojciech Fibak podkreślił, że Iga Świątek, mimo porażki, może być z siebie dumna, ponieważ w finale zaprezentowała się bardzo dobrze. Sabalenka była jednak znakomicie dysponowana pod względem fizycznym i pokonała Polkę podejmowaniem ryzyka, które koniec końców bardzo jej się opłaciło. 

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here