Ta przeklęta czwarta runda. Kolejna rywalka Świątek na pewno nie przestraszy się Polki

W niedzielę, 22 stycznia Iga Świątek zmierzy się z Jeleną Rybakiną w czwartej rundzie Australian Open. Polka będzie faworytką, jednak na pewno czeka ją najtrudniejsze zadanie w tej edycji zawodów. Kazaszka jest pewna siebie i liczy na sprawienie niespodzianki, a nasza reprezentantka ma problem w połowie turniejów wielkoszlemowych.

Świątek, która jest liderką światowego rankingu, do tej pory pokonała w dwóch setach Jule Niemeier (69. WTA), Camilę Osorio (84. WTA) oraz Cristinę Bucsę (100. WTA). Z kolei Rybakina, która plasuje się na 25. lokacie, ograła w dwóch partiach Elisabettę Cocciaretto (48. WTA), Kaję Juvan (104. WTA) oraz w trzech setach Danielle Collins (11. WTA).

Droga Rybakiny do czwartej rundy była zdecydowanie trudniejsza. Trafiła na bardziej wymagające rywalki. Kazaszka ma wielkie ambicje. — Świątek jest bardzo silna, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Jeśli zagram swój agresywny tenis, będę miała z nią

szanse. Dam z siebie wszystko. Celem
jest pokonywanie najlepszych rywalek — mówiła na konferencji prasowej po zwycięstwie z Collins.

Światek i Rybakina grały ze sobą do tej pory dwa razy. Polka pokonała Kazaszkę w 2021 r. w Ostrawie 7:6(5), 6:2, natomiast ta zrewanżowała się w finale turnieju World Tennis League w grudniu 2022 r. i triumfowała 6:3, 6:1. To był jednak turniej towarzyski, choć prestiżowy. Wówczas 23-latka zakończyła fantastyczną serię naszej reprezentacji, która nie przegrała od 18 sierpnia 2022 r.

Najlepszym wynikiem Rybakiny jest 12. miejsce w rankingu WTA i wygranie Wimbledonu w poprzednim sezonie. W tej wielkoszlemowej imprezie prezentowała się rewelacyjnie. Została pierwszą zawodniczką z Kazachstanu, która zdobył tytuł w Wielkim Szlemie. Stała się również najmłodszą tenisistką od 2011 r., która wygrała tę prestiżową imprezę.
Teraz Rybakina, która urodziła się w Rosji, ale przyjęła obywatelstwo Kazachstanu, liczy na triumf w Australian Open. Już i tak poprawiła swój najlepszy rezultat. Do tej pory mogła się poszczycić awansem do trzeciej rundy. Teraz jest już w czwartej.